Dawno nie było wpisu z tej serii. Obiecuję się poprawić. Mam nadzieję, że jest ktoś kto to czyta.
Nadszedł czas na kolory. Wprowadziłam Dominikowi 4 kolory podstawowe. Jak tylko je opanuję będę dodawać kolejne.
Tym razem bez modela w tle. A to dlatego, że jak tylko wyciągam aparat to on staje się punktem zainteresowani nr 1 a nie to co robimy.
Myślę, ze nie muszę tutaj niczego komentować
Zapraszam na nasz kolorowy poniedziałek
Etykiety: 12-24 miesiące, Dominik, Montesoriański poniedziałek
